Stary Targ. Świerczewski zmieniony na Armię Krajową

Marzec miesiącem pamięci o Żołnierzach Wyklętych. W rocznice urodzin majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, 12 marca późnym wieczorem w Starym Targu przeprowadzona została akcja zmiany nazw ulic.Ulotki, którymi zasypana została wieś informowały o tym, że czas zmienić nazwy ulic z komunistycznych symboli na odpowiednie dla wolnej Polski. Akcję przeprowadzili "partyzanci" V Brygady Wileńskiej.
Ulice Świerczewskiego przemianowano na ul. Armii Krajowej, ul. 22 Lipca na ul. 11 Listopada.

Mieszkańcy Starego Targu byli zaskoczeni, gdy rankiem zobaczyli zmiany. Pomysł dla jednych odważny, dla innych niepotrzebny.

- Wielokrotnie pytano mieszkańców o to, czy chcą zmiany zazw ulic - mówi pan Krzysztof, mieszkaniec Starego Targu, który pragnie zachować anonimowość. - Mieszkańcom nazwy te nie przeszkadzają. Patrzą na to przez pryzmat finansów. Zmiany nazw ulic to wymiana iluś dowodów tożsamości, praw jazdy, prostowanie danych w aktach notarialnych i wiele innych. To wszystko kosztuje. I kto ma za to zapłacić?
Gmina?! Nie ma takiej możliwości.

Mieszkańcy Starego Targu znają historię i patronujących nazwom ulic. Proponowali referendum wśród mieszkańców wsi. Na zebraniu zapytano o to czy nazwy ulic zmienić. I tylko jedna osoba chciała zmian. Pomysł więc porzucono i nazewnictwo zostało bez zmian.

- Istnieją inne, formalne drogi wprowadzenia zmian w nazewnictwie ulic i warto było z nich skorzystać - podsumowuje Paweł Kaszyński, sekretarz Urzędu Gminy. - Teraz ten cały bałagan będziemy musieli posprzątać.

Do mieszkańców trafiły ulotki informujące o akcji.
"UWAGA!

Zmieniamy nazwy ulic w Starym Targu.

Dlaczego trzeba zmienić nazwy ulic w Starym Targu?

Żyjemy od blisko ćwierć wieku w wolnej Polsce i nie do pomyślenia jest, aby były jeszcze w naszym kraju miejscowości, gdzie toleruje się komunistyczne nazwy ulic urągające godności Polaka. Pamięć o naszej historii kształtuje naszą obecną tożsamość. Pytamy więc wszystkich, jakie konkretnie wartości kształtują komunistyczne nazwy ulic w Starym Targu?

Dlaczego nikt do tej pory tego nie zrobił?

To wielki wstyd, że nie było do tej pory determinacji u samorządowców, nauczycieli i samych mieszkańców, aby zmienić nazwy kompromitujące Stary Targ w całej Polsce. W takiej zasadniczej sprawie nie powinno się szukać żadnych wykrętów, tłumaczyć brakiem politycznej odwagi, społecznej niemocy czy zwykłego lenistwa.

Kim był Karol Świerczewski?

Generał Armii Czerwonej i „ludowego” Wojska Polskiego, komunistyczny działacz sowiecki w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. walczył po stronie bolszewików (!), do śmierci był oficerem wywiadu sowieckiego. W wojnie domowej w Hiszpanii i podczas II wojny światowej wykazał się szczególną nieudolnością, a zarazem okrucieństwem, słynął z alkoholizmu podczas wykonywania swoich obowiązków służbowych. Na ulicy z nazwą tego wątpliwej moralności człowieka znajduje się Zespół Szkół w Starym Targu. Czy w oparciu o takie osoby będziemy wychowywać naszą młodzież?

Co wydarzyło się 22 lipca?

Gminny Ośrodek Kultury znajduje się na ulicy 22 Lipca. To przykre, bo data ta nawiązuje do okresu szczególnego upodlenia Polski po 1944 r. Tego dnia ogłoszono w Moskwie manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego utworzonego przez Józefa Stalina samozwańczego quasi-rządu Polski. To Stalin też zdecydował, kto będzie do niego należał, a siedzibą PKWN będzie Lublin. Rocznicę tę szczególnie fetowano w czasie PRL-u. Skojarzenia z festynami organizowanymi tego dnia w czasach PRL-u nie usprawiedliwiają nazywania tak dziś ulic w wolnej Polsce.

Jaka nazwa dla głównej ulicy Starego Targu?

Proponujemy, aby w Starym Targu uhonorować największą armię podziemną w Europie czasów II wojny światowej. To skupiająca zwykłych ludzi ze zwykłych miast i wsi prawdziwie obywatelska organizacja, która podjęła wysiłek wywalczenia Polsce niepodległości. Nazwę „Armia Krajowa” na ziemi sztumskiej należy honorować szczególnie w związku z działalnością tu 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej w 1946 r.

Świętujmy w Starym Targu Polskę Wolną i Niepodległą.

Jeżeli mieszkańcy Starego Targu przyzwyczajeni są do nazw ulic związanych z datą, to proponujemy nazwę „11 Listopada”. To symboliczna data upamiętniająca w całym kraju odzyskanie niepodległości w 1918 r. Warto świętować wydarzenia, które były wielkim sukcesem w jakże trudnej historii naszego narodu. W pamięci Polaka nie znajdziemy ważniejszej daty.

Co trzeba zrobić?

Istnieje obawa przed zmianą adresów i wymiany dowodów osobistych oraz innych dokumentów? Może to władze samorządowe, radni powinni znaleźć środki w budżecie, aby pomóc swoim mieszkańcom w poniesieniu kosztów wymiany dokumentów. Jeśli politycznej odwagi braknie władzom, sprawy w swoje ręce powinni wziąć sami mieszkańcy. Jeśli nikt nie znajdzie w sobie woli zmiany, to komunistyczne nazwy ulic zmieniać będziemy Wam my, osoby kultywujące pamięć o Armii Krajowej."