Pierwszym punktem wizyty prezydenta w Sztumie było złożenie kwiatów pod Pomnikiem Rodła. Stąd Bronisław Komorowski udał się już na Plac Wolności.
Swemu pozytywnemu zaskoczeniu gorącym przyjęciem Bronisław Komorowski dał wyraz podczas spotkania w salach sztumskiego zamku z przedstawicielami samorządów powiatu. Jak stwierdził, do tej pory Sztum omijał, także w czasach swego internowania, życzył też sztumianom, by ich miasto było jak najlepiej znane nie tylko za sprawą swego największego zakładu budżetowego, czyli zakładu karnego, który obchodzi w tym roku jubileusz 100-lecia. Sporo uwagi prezydent poświęcił też w swoim wystąpieniu korzyściom, jakie Polska wynosi z członkostwa w Unii Europejskiej.
Prezydent zasiadł potem w zamkowych komnatach wspólnie z dziećmi i młodzieżą do przygotowywania biało-czerwonych kotylionów.
Ze Sztumu prezydent odjechał do Pelplina. Jak sam opowiedział, jego babka wywodzi się z okolic Pelplina.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?