Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat sztumski. Za wypalanie traw można trafić za kratki nawet na 10 lat

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Plaga wypalania traw nie ustaje. Takie pożary są szkodliwe dla przyrody, ale także dla kieszeni sprawcy oraz dla jego wolności. Grozi za nie grzywna, areszt, a nawet więzienie - do 10 lat. Na rolników dokonujących takich zakazanych działań Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może również nałożyć kary finansowe.

Czasami trudno ustalić, czy pożar trawy spowodowany był przez naturę, czy przez celowe działanie człowieka, ale lepiej nie ryzykować i nie przysparzać pracy policji, sądom, a przede wszystkim strażakom, bo to oni interweniują jako pierwsi.

W ostatnim czasie strażacy z JRG w Sztumie i jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Postolinie gasili pożar suchej trawy i śmieci w Czerninie.
Działania straży pożarnej polegała na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu dwóch prądów gaśniczych na palące się śmieci i trawę, a także dogaszaniu pogorzeliska przy pomocy tłumic.

Wróćmy do tematu odpowiedzialności karnej za celowe wypalanie traw. Z Kodeksu Karnego wynika, że wypalanie, które skończy się pożarem okolicznych zabudowań, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sprowadzanie bezpośredniego niebezpieczeństwa wskazanych zdarzeń jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary – podlega karze aresztu albo grzywny - do 5 tys. zł.

Również ustawa o lasach zabrania wypalania traw. Mówi ona dokładnie, że w lasach i terenach śródleśnych, jak również w odległości 100 metrów od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności: rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego, korzystania z otwartego płomienia, wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.

Bardzo dotkliwe mogą być działania ARiMR wobec wypalających trawy rolników.

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może nałożyć na rolnika, wypalającego trawy, karę na podstawie nie przestrzegania dobrej kultury rolnej. Owa dobra kultura jest wymagana przy uzyskiwaniu dopłat bezpośrednich. Karą za wypalanie traw może być zatem zmniejszenie dopłat przysługujących za dany rok o ok. 3 proc. Sankcja ta nie jest jednak stała i zostaje określona indywidualnie przy każdym przypadku wypalania traw. W zależności od stopnia winy rolnika, może być podwyższona nawet do 5 proc. lub obniżona do 1 proc.. Jeżeli rolnik uporczywie i celowo wypalał trawy, ARiMR może całkowicie pozbawić rolnika dopłat bezpośrednich za dany rok.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzierzgon.naszemiasto.pl Nasze Miasto