Tragedia na jeziorze Kuksy w gminie Dzierzgoń. Utonął 65-letni mężczyzna

Do tragedii doszło w środowe przedpołudnie (6 września). Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sztumie został powiadomiony po godz. 11.

Z relacji świadka wynikało, iż mężczyzna, który płynął na pontonie, nagle wypadł z niego i zniknął pod wodą. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci oraz służby ratownicze, które podjęły działania poszukiwawcze – informuje asp. sztab. Karolina Kosmowska, oficer prasowy KPP w Sztumie.

CZYTAJ TEŻ: Tragedia na jeziorze Bądze. Wędkarz wypadł z łodzi

Straż pożarna wysłała na miejsce trzy zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z KP PSP Sztum, dwa zastępy z OSP Dzierzgoń i OSP Myślice wraz z łodzią motorową. Dotarła też Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Elbląga.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, przeszukaniu akwenu w miejscu zniknięcia mężczyzny pod wodą oraz wyciągnięciu mężczyzny z wody. Następnie ewakuacja nieprzytomnego poszkodowanego na brzeg z jednoczesnym podjęciem resuscytacji krążeniowo-oddechowej – relacjonuje mł. kpt. Piotr Spiżewski, oficer prasowy KP PSP w Sztumie.

Mężczyzna zostały wyciągnięty z wody po dwóch godzinach. Na ratunek było już za późno.

- Policjanci pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wykonali oględziny oraz przesłuchali świadków – dodaje asp. sztab. Karolina Kosmowska.