Wszystko działo się późnym wieczorem na terenie Żuławki Sztumskiej. Strażaków wezwano do przydrożnego drzewa, na którym na wysokości około 4 metrów znajdowała się sowa, według relacji policjantów atakująca ludzi.
Zabezpieczono teren przed osobami postronnymi, ustawiono potem drabinę, po której ratownik wszedł na drzewo i schwytał ptaka w siatkę. Na miejscu znajdował się już przedstawiciel stowarzyszenia zajmującego się ochroną zwierząt, który zajął się sową. Po przebadaniu przez weterynarza ptak otrzyma niezbędną pomoc medyczną lub zostanie wypuszczony na wolność daleko od ludzkich siedzib.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?