Dziecko, jak wykazały badania, miało wspólny kanał przedsionkowo-komorowy, czyli nie miało przegród między komorami i przedsionkami serca.
W swoim dotychczasowym krótkim życiu przeszedł już bardzo wiele. Gdy miał niewiele więcej niż miesiąc przeszedł pierwszą operację serca, zaś tydzień po niej konieczny był drugi, znacznie poważniejszy zabieg chirurgiczny - rekonstrukcja całego małego serduszka.
Drug operacja powiodła się, jednak nie skończyły się problemy zdrowotne chłopczyka. Filipek wymaga bardzo dużo rehabilitacji, gdyż ma obniżone napięcie mięśniowe. Ostatnio stan zdrowia dziecka pogorszył się. Czek go kolejna konieczna operacja (już trzecia!), ale na razie jest za mały, więc jest leczony farmakologicznie.
- Zbieramy nakrętki dla Filipka na dalsze leczenie oraz turnus rehabilitacyjny. Z góry dziękujemy z każdą przyniesioną nakrętkę - apelują uczniowie podstawówki w Starym Dzierzgoniu.
Dołączmy do nich wszyscy! Mały Filipek musi żyć!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?