Oszust pokonując zabezpieczenia, uzyskał dostęp do jednego ze znanych komunikatorów społecznościowych, następnie za jego pośrednictwem wysyłał kobietom wiadomość, w której podawał się za znajomego oraz prosił o wygenerowanie i podanie mu kodu BLIK. Sprawca tłumaczył to pilną potrzebą zrealizowania przelewu w celu uiszczenia opłaty i chwilowym brakiem dostępu do środków zgromadzonych na swoim koncie. W ten sposób oszustowi wykorzystującemu chęć niesienia pomocy udało się wyłudzić ponad dwa tysiące złotych.
"Oszustwo na BLIK-a” to nowy i coraz bardziej popularny sposób, jaki wykorzystują przestępcy do wyłudzania pieniędzy. Absolutnie nie należy przekazywać kodów, nawet jeśli osoba, która do nas napisze jest nam znana i bliska. Trzeba mieć świadomość, że ktoś mógł włamać się na konto naszego znajomego i wykorzystując znajomość chce nas oszukać i okraść. W przypadku przekazania kodu BLIK, jeśli w ustawieniach aplikacji bankowej nie zostało zaznaczone, że operacja wymaga zatwierdzenia przez właściciela konta, osoba która go otrzyma może wypłacić pieniądze bez użycia karty.
Zanim przekażemy jakiekolwiek pieniądze, skontaktujmy się z tą osobą telefonicznie i sprawdźmy czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy. Dbajmy o bezpieczeństwo naszych danych oraz haseł, których używamy w sieci.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?