Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Staw. Była słodownia od środka [ZDJĘCIA]. Wpisanie na listę zabytków było jak zaklinanie rzeczywistości

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Zdjęcia z 24.10.2020 r. wykonane tylko w jednym z budynków.
Zdjęcia z 24.10.2020 r. wykonane tylko w jednym z budynków. Fot. Radosław Konczyński
Była słodownia to prywatna nieruchomość należąca najprawdopodobniej do firmy z Gdańska. Obiekt od wielu lat niszczeje. Samo wpisanie go do wojewódzkiego rejestru zabytków okazało się martwym zapisem. Kondycja zabudowań nie zmieniła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jest wręcz jeszcze gorzej. W galerii powyżej aktualne zdjęcia.

W pierwszej połowie 2016 r. zespół słodowni w Nowym Stawie wraz z budynkami suszarni słodu, stacji wodnej, zamaczalni, magazynu jęczmienia, warsztatu, budynkiem administracyjnym, południową ścianą magazynu lodu i murowanym ogrodzeniem został wpisany do rejestru zabytków województwa pomorskiego.

Jeden z najstarszych zakładów w Nowym Stawie

Słodownia w Nowym Stawie powstała w latach 80. XIX w., zmodernizowano ją w latach 1927-1930. Od początku istnienia zakład powiązany był z browarem w Gdańsku Wrzeszczu, który był jedynym odbiorcą słodu słodowni nowostawskiej.

13 listopada 1934 r. powołano do życia spółkę Danziger Malzfabrik G.m.b.H. – Neuteich, powiązaną kapitałowo z browarem gdańskim, posiadającym 100 procent jej akcji. Pierwszym dyrektorem spółki został Paul Wenzel. W 1936 r. przy słodowni w Nowym Stawie utworzono skład konsygnacyjny piwa i wód gazowanych. Po II wojnie światowej zakład przejęły Państwowe Zjednoczone Browary nr 1 w Gdańsku. Od 1975 r., po reformie administracji państwowej, podlegał on Elbląskim Zakładom Piwowarskim. Od 1 maja 1991 r. słodownia w Nowym Stawie weszła w skład Elbrewery Company Ltd. z siedzibą w Elblągu. W 1998 r. zaprzestano produkcji.
Później całą nieruchomość przejęła firma z Gdańska, która nigdy nie rozpoczęła działalności w tym miejscu. Od wielu lat zabudowania dawnego zespołu słodowni pozostają nieużytkowane.

Słodownia w Nowym Stawie - "obiekt o wyjątkowej wartości"

W sentencji wpisu do rejestru zabytków napisano, że "zespół słodowni w Nowym Stawie zwraca uwagę zachowaną oryginalną architekturą, czytelnością pierwotnego układu przestrzennego oraz lokalizacji. Teren obecnie zajmowany przez słodownię zabudowany był częściowo już w końcu XIX w., stanowiąc jej pierwotne położenie.

Prawdopodobnie pozostałość najstarszej zabudowy stanowi budynek administracyjny. Kompleksowa modernizacja przeprowadzona w latach 1927-1930 r. wiązała się z ogrodzeniem terenu oraz budową większości obiektów, w tym usytuowanego centralnie głównego zespołu produkcyjnego. W architekturze słodowni dominują budowle zaprojektowane w stylu neogotyckim, nawiązującym wyraźnie do średniowiecznej architektury obronnej, które zostały harmonijnie powiązane z obiektami eklektycznymi i modernistycznymi – czytamy we wpisie.

Uwagę znawców tematu przykuwa dbałość o kompozycję poszczególnych elementów i spójność obiektów sąsiadujących ze sobą.

Służby konserwatorskie, gdy podejmowały decyzję o wpisie do rejestru, podkreślały również, że "istotną wartością jest również kompletność i integralność zespołu, na terenie którego zachowała się zdecydowana większość budynków historycznych", a z kolei "charakterystyczne rozwiązania architektoniczne słodowni pozostają elementem krajobrazu Nowego Stawu o wyjątkowej wartości zarówno w skali regionu, jak i na szczeblu międzyregionalnym.”

O byłą słodownię powinien dbać prywatny właściciel

Niektórzy, czytając to uzasadnienie wpisu do rejestru, pewnie zachodzą w głowę, o co tu chodzi. Zwłaszcza że z każdym rokiem postępuje degradacja obiektu. Trzeba przypomnieć i podkreślić, że nieruchomość jest własnością prywatną. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku musiałby więc najpierw ująć byłą słodownię w planie kontroli, potem kontrolę przeprowadzić, a dopiero protokół z niej mógłby być podstawą do wszczęcia ewentualnych dalszych kroków wobec właściciela.

Gmina natomiast w przeszłości wydawała publiczne pieniądze na zabezpieczanie obiektu czy zakup siatki maskującej, która do dziś zasłania ruinę dawnego budynku administracyjnego.

Słodownia w Nowym Stawie została wybudowana w 2. połowie XIX w. i jeszcze do niedawna była jednym z najlepiej zachowanych tego typu zabytków w kraju. Od paru lat jednak niezabezpieczone budynki popadają w ruinę.

Słodownia w Nowym Stawie. Choć wpisana do rejestru zabytków,...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto