W związku z tym, iż ŁKS i Widzew dołączone zostaną do ligi III, liga ta liczyć będzie najpewniej 20 zespołów, lecz o tym ostatecznie zadecyduje zarząd Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, który w sezonie 2013/2014 będzie rozgrywki III ligi prowadził. Na dziś więc nie ulega zmianie ilość drużyn objętych degradacją z ligi III. Spadają więc bezpośrednio trzy najsłabsze drużyny.
Z ligi IV spadają trzy najsłabsze drużyny. W tej liczbie jest także Sorento Skierniewice, które wycofało się z rozgrywek.
- Podjęliśmy taką decyzję ze względu na dobro piłki nożnej naszego regionu - umówi Adam Kaźmierczak, wiceprezes ŁZPN - Daje to szansę przed wszystkim ŁKS na odbudowanie klubu o ponad 100 letniej tradycji i stopniową walkę o awans do ekstraklasy.
Co o decyzji ŁZPN sądzi Adam Szymański, LKS Kwiatkowice, prezes beniaminka III ligi? - Na gorąco powiem, że coś jest nie tak? Było drużyn 16, a teraz 20. W sezonie dochodzi osiem meczów. Rosną koszty. Skąd brać na to wszystko pieniądze. Czy chciałbym inauguracyjnego meczu z ŁKS lub Widzewem? Nie wiem, proszę mnie zwolnić z odpowiedzi na to pytanie.
Teraz wypowiedź Adama Króla, dyrektora sportowego Lechii: - Dla nas będzie to duży zaszczyt grać w jednej lidze z ŁKS, Widzewem czy Polonią. Wzrośnie znaczenie i prestiż ligi. Wymarzona inauguracja nowego sezonu, to spotkanie w Warszawie z rezerwami Legii, o ile dołączone zostaną do III ligi.
Zenon Rybak, prezes WKS Wieluń: - Cieszę się z decyzji ŁZPN. Liga będzie ciekawsza, przyjdzie więcej kibiców. Piękna byłaby inauguracja nowego sezonu i mecz w Wieluniu z Widzewem.
Zdzisław Bartol, prezes MKS Kutno: - Uczestniczyłem w obradach ŁZPN i decyzja nie była łatwa. Udział w rozgrywkach ŁKS i Widzewa uatrakcyjni ligę. Nie wiemy jeszcze co postanowi MZPN. Niestety nowa, droższa jakość niesie z sobą kłopoty dla klubów. Na początku roku nie planowaliśmy większych kosztów, trzeba więc myśleć jak tu znaleźć dodatkowe pieniądze. Oby tylko to nie pogrążyło klubów, bo przecież w trzeciej lidze się nie przelewa.
Jan Nykiel, prezes Zawiszy Rzgów: - Dwadzieścia drużyn w lidze, to dużo. Zwiększą się koszty, bo dojdzie osiem meczów. Skąd tu brać pieniądze?
Tomasz Jaworski, trener Omegi Kleszczów: - Trzeba mieć większy budżet, ale i szerszą kadrę. To czynniki, które będą decydować o tym, czy drużyna walczyć będzie o awans, czy też utrzymanie. Trzeba jednak zauważyć, że liga stanie się atrakcyjniejsza, zapewne wzrośnie poziom spotkań.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?